• 30 sierpnia, 2020

Kulisy upadku polskiej motoryzacji

Polski przemysł samochodowy nie przetrwał czasów transformacji. Kapitalizm oraz prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw, pogrzebały rodzimą produkcję. Wejście do Unii Europejskiej spowodowało otwarcie granic. Był to ostateczny cios zadany krajowej motoryzacji.

Początek końca

Zmierzch branży samochodowej rozpoczęła marka Fiat. W roku 1992 zawiązała porozumienie z Fabryką Samochodów Małolitrażowych, zmieniając jej nazwę. FSM przez lata produkowała między innymi legendarnego malucha. W wyniku działań Włochów, w roku 1994 swoje działanie zakończyła marka Polski Fiat, która tworzyła auta od lat 20.

Sąsiedzi zza Odry

Udział w upadku naszego przemysłu miała też firma Volkswagen. W 1993 roku przejęła ona przedsiębiorstwo Tarpan. W przeszłości znane jako Fabryka Samochodów Rolniczych. W roku 1996 Tarpan przestał istnieć, a jego pozostałości ostatecznie weszły w skład niemieckiego koncernu.

Azjatycki tygrys

Największym zagranicznym zawodnikiem na naszym rynku okazało się jednak Daewoo. W 1995 roku spółka z Południowej Korei kupiła od polskiego rządu część akcji Fabryki Samochodów Osobowych w Warszawie. Po niedługim czasie stała się jej właścicielem. Nabyła również Fabrykę Samochodów Ciężarowych w Lublinie.

Upadek Daewoo

Początkowo koncern radził sobie dobrze. Inwestował setki milionów dolarów w modernizację warszawskiej fabryki. W 1999 roku pojawiły się doniesienia o niejasnych przekrętach finansowych, właścicieli spółki. Doprowadziło to do częściowego upadku firmy. W roku 2005 przemianowaną znów na FSO firmę sprzedano przedsiębiorcom z Ukrainy. Już wtedy trafiała tam większa część produkcji.

Koniec polskich ciężarówek

Od początku lat 90 marka Star borykała się z problemami finansowymi. Dzielona była na kolejne, mniejsze podmioty. W 1999 roku firma stała się własnością niemieckiego MAN-a. Mimo to ilość produkowanych aut regularnie malała. W roku 2004 produkcja ciężarówek została przeniesiona do Austrii. Doprowadziło to do jej całkowitego zaniku w Starachowicach, dwa lata później.

Wejście do Unii Europejskiej

Istotnym czynnikiem upadku polskiej motoryzacji było wejście Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Zniesienie ograniczeń sprawiło, że do naszego regionu zaczęto masowo sprowadzać samochody z krajów zachodnich. Były one często lepiej wykonane niż te produkowane lokalnie.

Światowy przemysł

Otwarcie granic jeszcze bardziej przyciągnęło zagraniczne koncerny. Sąsiedzi z zachodu chętnie inwestowali w kolejne fabryki. Sprawiło to, że liczba produkowanych u nas samochodów gwałtownie się zwiększyła. Można powiedzieć, że staliśmy się montownią Europy.

Kryzys światowy

Spowolnienie na światowych giełdach miało znaczący wpływ na produkcję aut w naszym kraju. W roku 2011 wygasła licencja na produkcję Chevroleta Aveo, przez co, przerwano wytwarzanie tego modelu w Polsce. Niewątpliwą rolę w ilości tworzonych u nas maszyn, odegrało porozumienie o wolnym handlu. Umowa zawarta pomiędzy Unią Europejską a Koreą Południową zniosła cło handlowe na samochody sprowadzane z tego kraju. Zdecydowanie obniżyło to ich cenę.

Nowe rozdanie

Obecnie w Polsce produkowanych jest ponad 600 tysięcy aut rocznie. Daje nam to 3 miejsce we wschodniej Europie. Prześciga nas jedynie Rosja i Czechy. Nasz kraj jest również, znaczącym ośrodkiem produkcji części samochodowych. Nadzieją napawa fakt, że coraz częściej słyszymy o nowych marka powstających na polskiej ziemi. Czy będą one w stanie przebić się na światowym rynku?