• 17 listopada, 2021

Motoryzacja, a bukmacher. Opłaca się obstawiać?

Bukmacherzy coraz szerzej otwierają swoją ofertę na fanów różnych sportów. Nic więc dziwnego, że można obecnie znaleźć wśród zdarzeń do obstawienia te, o których byśmy nie powiedzieli, że powinny się tam znaleźć. Nie zmienia to jednak faktu, że nawet wśród niszowych dyscyplin są gorliwi fanatycy, którzy będą chcieli obstawić na swoje ulubione zdarzenia własne, ciężko zarobione pieniądze. Postanowiliśmy przyjrzeć się zakładom motoryzacyjnym. Jak to wygląda u bukmacherów? Czy warto się na nie decydować? Odpowiemy sobie na te pytania w poniższym tekście.

Nie ma to jak zakłady na Formułę 1

Ze wszystkim sportów motoryzacyjnych najbardziej popularna jest Formuła 1. Nie ma co się dziwić, to prawdziwa machina, która sama napędza sponsorów. Najlepsi kierowcy są prawdziwymi multimilionerami, a ich wizerunek jest wykorzystywany w reklamach już do końca życia. Nie można też zapomnieć o tym, że wielkie gwiazdy F1 wpisują na się na stałe w annałach sportu. Któż z nas nie zna takich nazwisk jak Schumacher, Senna, Vettel czy Hamilton? Formuła 1 kojarzy się z zawrotną prędkością, a w Polsce spory boom przeżyła po karierze Roberta Kubicy, a raczej pierwszemu jej etapowi, gdy nasz rodak jeździł w barwach BMW Sauber oraz Renault i był jednym z czołowych kierowców świata.

Bukmacherzy od lat wystawiają ofertę na wyścigi Formuły 1, ponieważ pomimo braku stałego uczestnictwa Polaka wśród kierowców serii najszybszych bolidów nadal jest na to zapotrzebowanie. W polskiej telewizji można oglądać wyścigi, a w dodatku Orlen wspiera Alfę Romeo. Jeden czy drugi bukmacher widzi tę koniunkturę i umieszcza w swojej ofercie wyścigi F1. Należy pamiętać, że oferta jest wystawiana nie tylko na zwycięzcę, ale również na TOP3 czy też zakłady typu kto lepszy. Daje to duże pole manewru i sprawia, że gracz może żonglować zakładami i dopasowywać je do swoich preferencji.

Zawsze istotna jest kwestia stawkowania

Na tytułowe pytanie „czy opłaca się obstawiać zakłady motoryzacyjne” nie można jednoznacznie odpowiedzieć. Trzeba mieć z tyłu głowy, że w przypadku F1 czy wyścigów samochodowych zawsze nie do końca wszystko jest w nogach i rękach człowieka. Panowanie nad maszyną nie jest czasem łatwe, a jeżeli ona odmówi posłuszeństwa, to dalszy wyścig jest uniemożliwiony, a przynajmniej bardzo utrudniony.

Często te czynniki losowe, o których wyżej wspomnieliśmy mocno determinują kupon gracza. Nawet wystarczy lekka kraksa na torze, aby cały wyścig zmienił swoje oblicze. Jasne, wyścigi WRC czy innych klas nie są inwazyjne, ale również zdarzają się defekty. To samo tyczy się Rajdu Paryż-Dakar, który jednak często przynosi spodziewane wyniki, chociaż jest bardzo trudnym wyścigiem. Jako, że stawka i kurs ogólny na kuponie zawsze mają znaczenie, to w przypadku wyścigów motoryzacyjnych nie jest inaczej. Istotne jest to, aby znać realia tego świata motorowego i liczyć, że „złośliwość rzeczy martwych” zawsze może się pojawić. Tak więc obstawianie takich wyścigów jest ryzykowne, ale „kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana” i chyba to jest najlepsze stwierdzenie całego tematu.